Jakie rolety do sypialni?

Siłą rozpędu z salonu przechodzimy do sypialni. Myślę, że każdy się zgodzi z tym, że sypialnia jest szczególnym pomieszczeniem w domu. Powinna być miejscem wyciszenia, w którym czujemy się bezpiecznie i swobodnie. Wraz z łazienką jest to pomieszczenie, które szczególnie chcemy uchronić od ciekawskich spojrzeń. Jak to zrobić skutecznie? Przyjrzymy się dzisiaj bliżej osłonom okiennym, które w razie potrzeby wpuszczą światło w ciągu dnia, a wieczorem odgrodzą nas od reszty świata.

Tutaj kryteria wyboru idealnych osłon mogą być podobne jak w przypadku salonu ze względu chociażby na przytulność. Moje serce skradły rolety rzymskie ale co by się nie powtarzać odsyłam do poprzedniego artykułu. Kolejne na liście są rolety dzień-noc i plisy.

Dzień dobry dzień-noc ?

Ostatnio, rozglądając się w porze wieczornej, po nowo powstałym osiedlu gdzie większość mieszkań już znalazła swoich właścicieli śmiało mogę stwierdzić, że mieszkańcy stawiają na pasy. Rolety dzień-noc podbiły rynek. Są praktyczne, proste w montażu a dzięki charakterystycznej formie stały się rozpoznawalne.
Pasy pełnią tutaj przede wszystkim funkcje praktyczną ale nie tracą na estetyce. Ogrom możliwości w kwestii wyboru tkaniny sprawia, że nie ma sypialni do której nie ma idealnych rolet. Są jednolite i we wzorki, cieńsze i grubsze, jasne i ciemne. Np firankowe, jak sama nazwa wskazuje, są z cienkiego materiału przypominającego firankę. Tłumią światło ale są przy tym delikatne, również w szerokiej gamie kolorów.
Dodatkowo możemy je zamontować na dwa sposoby, inwazyjny i nieinwazyjny. Nie inwazyjnie są świetnym rozwiązaniem kiedy wynajmujemy mieszkanie, możemy bez obaw zawiesić je na oknie, a za jakiś czas po prostu zdjąć. Rolety dzień noc również mogą być podgumowane, chroniąc przed światłem.

Harmonijka na oknie

Czyli po prostu plisy. Ich zaletą jest zdecydowanie to, że można je regulować od góry i od dołu. Można więc dozować ilość wpuszczanego światła, np od góry, zachowując przy tym ochronę przed wzrokiem z zewnątrz. Szczególnie polecam plisę zaciemniającą. Ich materiał jest stworzony tak, by odbijać promienie słoneczne co przekłada się również na temperaturę w pomieszczeniu. Dodatkowo możemy się zdecydować na prowadnice wzdłuż plis. Dzięki temu uzyskujemy maksymalną ochronę przed światłem. Sprawdza się to nie tylko w ciągu dnia kiedy chcemy się zdrzemnąć ale też kiedy przed naszym sypialnianym oknem ktoś postanowił postawić latarnie… Albo nawet dwie jak to jest w przypadku naszego mieszkania ?. Pokrewną opcją jest plisa plaster miodu, są to dwie warstwy materiału połączone w charakterystyczny sposób tworząc tunele. Jej konstrukcja sprawia, że nie tylko zatrzymuje światło ale też zatrzymuje przepływ temperatur przez szybę. Jeszcze jeden wariant plis to plisa dzielona. To jest prawdziwy hit – taką plisę możemy regulować w trzech miejscach. Od góry, od dołu i w miejscu łączenia materiałów. Świetnie się sprawdza.

Warto też zaznaczyć, że plisa jest montowana w świetle szyby, dzięki temu zgrabnie wkomponuje się w okno nad którym wiszą firanki czy zasłony. Warto wspomnieć o moskitierach, które są jednocześnie montowane w oknach z plisami, co pozwala nam swobodnie korzystać ze świeżego powietrza nie musząc się narażać na atak owadów z zewnątrz.

Zapraszamy do umówienia się na bezpłatny pomiar, nasz pomiarowiec z przyjemnością doradzi Państwu najlepsze rozwiązanie ☺️

Plisa dzielona
Plaster miodu